Lekarze usunęli chłopcu komórki rakotwórcze z węzłów chłonnych. "Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Musiałem być przy tym zabiegu, bo inaczej bym się denerwował" - powiedział Karl. Jego zdanie podziela lider z Denver Allen Iverson. "Nie można zapominać o najbliższych. Mecz nie był ważniejszy od zdrowia chłopca" - mówi.

Ekipę z Denver poprowadził asystent Karla - Adrian Dantley.