Gortat spędził na parkiecie ponad 34 minuty. W tym czasie oddał dwanaście rzutów z gry, z czego dziesięć było celnych, ale wykorzystał tylko pięć z dziesięciu rzutów wolnych. Odnotował też pięć zbiórek, asystę i przechwyt, dwie straty i tyle samo fauli, a raz został zablokowany przez rywali.
Natomiast Frye zakończył spotkanie z dorobkiem 26 punktów i dziewięciu zbiórek, zdobywając miano najskuteczniejszego zawodnika wieczoru. W szeregach gości najlepiej spisali się Paul Millsap - 18 pkt i 10 zbiórek oraz Al Jefferson - odpowiednio 18 i 7.
Zespół Suns, z dorobkiem 20 zwycięstw i 22 przegranych, awansował z 12. na dziesiątą lokatę w Konferencji Zachodniej. Jednak ciężko mu będzie znaleźć się w czołowej ósemce, która awansuje do fazy play off - obecnie ósme Houston Rockets ma bilans 24-20.