19-letni koszykarz urodzony w Melbourne jest drugim Australijczykiem w historii po Andrew Bogucie wybranym z numerem jeden w drafcie. Simmons w swoim jedynym sezonie w LSU zdobywał średnio 19,2 punktów, miał 11,8 zbiórek, 4,8 asyst i dwa przechwyty w spotkaniu.

Reklama

Jako drudzy wybierali Los Angeles Lakers. Do tej ekipy trafi Brandon Ingram z Uniwersytetu Duke. Numer trzeci tegorocznego draftu to Jaylen Brown, który dołączy do Boston Celtics.

Jako czwarty został wybrany pierwszy z Europejczyków Chorwat Dragan Bender, którego "zgarnęli" Phoenix Suns.

Każdy z 30 zespołów NBA mógł wybrać w drafcie dwóch zawodników, po jednym w każdej z dwóch rund, jednak tylko ci z pozycji 1-30 mają gwarantowane kontrakty. Zawodnicy z pozycji 31-60 do swoich umiejętności muszą przekonać podczas ligi letniej i obozów przygotowawczych.

Reklama