Na sukces Meksykanów najbardziej zapracowali Paul Stoll (15 punktów i dziewięć asyst) i Fabian James (13 punktów i 10 zbiórek). W przeciwnej drużynie wyróżniali się Jeremy Pargo (14 punktów), Norris Cole (11 punktów) i Gary Clark (12 zbiórek). Oba zespoły zanotowały skuteczność rzutową na poziomie 39 procent.
Przegrana nie przekreśla drużynie Stanów Zjednoczonych szans w dalszej rywalizacji, choć z pewnością wywiera presję na Amerykanach. Ich kolejnymi rywalami będzie Wenezuela i Panama.
W AmeriCup występuje 12 drużyn, podzielonych na trzy grupy po cztery ekipy. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy mają zagwarantowane miejsca w ćwierćfinale, a także dwie z trzech drużyn zajmujących trzecie miejsce.
Występująca w tym turnieju reprezentacja USA złożona jest koszykarzy głównie wywodzących się z zespołów G League (gra w niej wielu zawodników przed draftem do NBA lub ci, z których na razie zrezygnowano - PAP) lub drużyn europejskich. Norris Cole to dwukrotny mistrz NBA z Miami Heat (2012 i 2013), który ostatni sezon spędził w hiszpańskiej Unicaja Malaga.