Zespół z Ameryki Północnej wypracował znaczącą przewagę na samym początku gry, zdobywając pierwsze 18 punktów w spotkaniu, z czego 10 było dziełem Hollingshed, która w tym roku została wybrana w drafcie do WNBA przez Las Vegas Aces.

Reklama

Po końcowej syrenie koszykarki z Portoryko wykonały szalony taniec radości.

Ten sukces wiele dla nas znaczy, ale mamy nadzieję, że jeszcze więcej radości da mieszkańcom naszej wyspy, która została spustoszona przez huragan Fiona. Wiem, że nam kibicują, cieszą się naszymi zwycięstwami, a my wygrywamy dla nich - przyznała Hollingshed.

Reklama

Portorykanki zrobiły olbrzymi postęp, bo na poprzednim mundialu w 2018 roku przegrały wszystkie trzy mecze średnio różnicą 28 punktów. Prawo gry w tegorocznym turnieju otrzymały wskutek wykluczenia Rosji.

Do zakończenia drugiej fazy grupowej pozostały jeszcze trzy pojedynki, wszystkie w grupie B, ale czołowa ósemka imprezy jest już znana. Poza Portoryko, w ćwierćfinale wystąpią zespoły USA, Chin, Belgii, Kanady, Francji, Australii i Serbii.

Pary ćwierćfinałowe wyłoni losowanie; to jedna z nowości w tegorocznych wprowadzonych przez Międzynarodową Federację Koszykówki (FIBA).