O sukcesie gości w Kanadzie zdecydowała w zasadzie trzecia kwarta, którą wygrali różnicą 17 punktów (35:18) i wypracowali 11-punktową przewagę. Do siódmego zwycięstwa w ostatnich ośmiu występach poprowadzili Celtics Jayson Tatum, który uzyskał 31 punktów i miał 12 zbiórek, a Jaylen Brown dodał 22 pkt.
Jesteśmy obecnie najlepszą drużyną ligi i każdy mecz jest przez to jeszcze większym wyzwaniem, bo każdy chce nas "ugryźć" - przyznał Marcus Smart, a Tatum ocenił: "20-5? Świetna sprawa. Na początku rozgrywek taki bilans po 25 meczach bralibyśmy w ciemno".
Kameruńczyk Pascal Siakam uzyskał 29 pkt dla Raptors (12-12), którzy plasują się na ósmej pozycji na Wschodzie.
Porażki - 111:130 na wyjeździe z Dallas Mavericks - doznał najlepszy na Zachodzie zespół Phoenix Suns.
Największy wpływ na przegraną "Słońc" miała słaba pierwsza kwarta, po której tracili już 18 punktów, oraz niska skuteczność najlepszego strzelca Devina Bookera - trafił cztery z 13 rzutów z gry i zakończył mecz z dorobkiem 11 pkt.
Pierwsza kwarta była okropna - ocenił Monty Williams, szkoleniowiec Suns, którzy mają bilans 16-8
Liderem "Mavs" (12-11) tradycyjnie był Słoweniec Luka Doncic - 33 pkt, osiem asyst, sześć zbiórek.