"Ręka złamana podczas rozgrzewki. Bóg i moja determinacja pozwoliły mi wystartować i zwyciężyć" - napisała zawodniczka na Twitterze. Jej trener Edrick Floreal wyjaśnił, że urazu doznała uderzając ręką o płotek.
Mimo kontuzji i niesprzyjających warunków (wiatr -2,3 m/s) Harrison uzyskała dobry rezultat 12,59. Drugą na mecie Niemkę Cindy Roleder wyprzedziła o 0,31 s.
W ubiegłym sezonie Harrison sprawiła sensację, poprawiając wynikiem 12,20 jeden z najstarszych lekkoatletycznych rekordów świata, należący od 1988 roku do Bułgarki Jordanki Donkowej (12,21). Uzyskała go 22 lipca w Londynie, miesiąc po nieudanych dla niej eliminacjach do kadry olimpijskiej USA. Zajęła w nich szóste miejsce i nie zakwalifikowała się do igrzysk w Rio de Janeiro.