Zawiadomienie złożyła w prokuraturze osoba niezwiązana ani z rodzinami zmarłych himalaistów, ani z przedstawicielami Polskiego Związku Alpinizmu. Według autora zawiadomienia, wyprawa była bowiem źle przygotowana - informuje "RMF FM".
Postępowanie wszczęte przez prokuraturę nie dotyczy na razie żadnej osoby, a prowadzone jest w sprawie tragicznie zakończonej wyprawy.
Wcześniej okoliczności tragedii na Broad Peak badał specjalny zespół powołany przez Polski Związek Alpinizmu. Raport stwierdza, że wyprawa została dobrze przygotowana, a uchybienia i błędy pojawiły się dopiero podczas ataku szczytowego.