W miniony weekend reprezentacja sprawdzała formę na towarzyskim turnieju w Hiszpanii. W ostatnim spotkaniu biało-czerwoni ulegli gospodarzom 12:26. O tym dlaczego porażka była tak wysoka i czy kibice mogą być spokojni, że równie słaby mecz nie powtórzy się na Euro mówi rozgrywający reprezentacji, Krzysztof Lijewski.
Wróćmy jeszcze do ostatniego meczu turnieju w Irun. Przegraliście z gospodarzem, Hiszpanią aż 12 do 26. Dlaczego tak wysoko?
Pytanie dobre, ale brakuje jeszcze odpowiedzi. Jednak tak tego nie zostawimy. Nie przystoi trzeciej drużynie świata przegrywać tak wysoko. Do tego zaledwie 12 bramek rzucić w całym meczu. Jest to naprawdę wstyd i trzeba wyciągnąć wnioski, bo jeżeli tak zaprezentujemy się na mistrzostwach Europy to będzie wielka porażka.
Myślę, że jednak nie tak zaprezentujecie się na mistrzostwach. Czy te turnieje towarzyskie rozgrywane przed wielkimi imprezami rzeczywiście coś wnoszą do obrazu zespołu?
Z jednej strony jest to jakieś usprawiedliwienie, że tak powiem, można się pod to podpiąć. Ale zdajmy sobie sprawę z tego, że gdy gramy dla reprezentacji to musimy dawać z siebie wszystko i trzymać jakiś poziom. A tego poziomu zabrakło. Jedyny zawodnik, który stanął na wysokości zadania to był bramkarz Marcin Wichary. Bronił bardzo dużo sytuacji sam na sam. Boję się, że gdyby jeszcze on nie stanął na wysokości zadania, to by była jeszcze dotkliwsza porażka. Hiszpanie na pewno chcieli się zaprezentować z jak najlepszej strony, ale pamiętajmy, że to był tylko sparing. Ale nawet jeżeli gramy sparing. Tak jak powiedziałem, trzeba wyciągnąć wnioski, poprawić te błędy, niuanse które były czyli przestój w ataku pozycyjnym i słaba obrona.
Teraz macie ostatnie dni przed okresem wielkiego napięcia, wielkiej presji, wielkiego wysiłku fizycznego. Później ten pierwszy mecz z Serbami. Wielu komentatorów mówi, że od tego jak się zaczyna zależy to, jak się skończy.
Z Niemcami też mieliśmy wygrać na mistrzostwach świata. Nie udało się, a wiemy jak to się wszystko skończyło. Więc nie gdybajmy.
Reprezentacja Polski wszystkie mecze na mistrzostwach Europy rozegra w Krakowie.