W czwartek z Rasmussenem spotkali się prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzej Kraśnicki oraz dyrektor sportowy Jerzy Eliasz. 43-letni Duńczyk powiadomił ich, że przyjął ofertę drużyny innego kraju.
W tej sytuacji czerwcowe mecze kwalifikacji mistrzostw Europy z Finlandią oraz Słowacją będą ostatnimi, w których Rasmussen poprowadzi zespół biało-czerwonych.
Ostatnie zgrupowanie kadry z udziałem duńskiego szkoleniowca planowane jest na 26 maja. Do ustalenia pozostało jeszcze miejsce. Z tego spotkania zespół uda się do Finlandii na mecz z reprezentacją tego kraju 1 czerwca, a trzy dni później zagra ze Słowacją w Płocku - poinformował rzecznik prasowy ZPRP Jan Korczak-Mleczko.
Dodał, że pozycja wyjściowa biało-czerwonych jest bardzo dobra i "tylko kataklizm może sprawić, by nie awansowały do finałowego turnieju mistrzostw Europy, którego gospodarzem będzie w grudniu Szwecja.
Duńczyk jest trenerem polskiej kadry od czerwca 2010 roku. Wcześniej pracował z duńskimi i szwedzkimi drużynami klubowymi. Największe sukcesy osiągnął w 2013 i w 2015 roku, gdy doprowadził drużynę do czwartego miejsca w mistrzostwach świata. Natomiast w 2014 roku Polki zajęły dopiero 11. lokatę w mistrzostwach Europy. Nie udało mu się też uzyskać awansu do igrzysk w Rio de Janeiro.
Od 2015 roku Rasmussen, z wykształcenia nauczyciel wychowania fizycznego, prowadzi także klubowy zespół CSM Bukareszt.