Mistrzyni Europy Li Qian triumfowała także w pojedynku z Georginą Potą 3:1, zaś Natalia Partyka okazała się lepsza od Dory Madarasz 3:2. W składzie biało-czerwonych była również Natalia Bajor.
W finale, którego stawką będzie nie tylko złoto, ale i awans na igrzyska olimpijskie w Tokio, Niemki rywalizują z Rumunkami.
Reprezentantki Polski bardzo pechowo uległy Niemkom 2:3 w piątkowym półfinale. Li Qian w piątym secie prowadziła 9:6 z Niną Mittelham, by ostatecznie przegrać 9:11. Wcześniej najlepsza zawodniczka w kadrze Zbigniewa Nęcka (jest jej trenerem także w KTS Enea Siarce Tarnobrzeg) nie sprostała również koleżance klubowej, innej defensorce Han Ying.
W meczu z Węgierkami pierwszej porażki doznały w deblu Partyka i Bajor, ale Li Qian i Partyka zwyciężyły w trzech z czterech singli; przegrała tylko Bajor z Potą 1:3.
Sporo emocji "zafundowała" kibicom Li Qian w decydującej grze z Pergel. W ostatniej partii wygrała 9:6, by znów zacząć tracić punkty. Przy 9:8 zdobyła punkt, ale nie wykorzystała pierwszego meczbola. Udało się jej to dopiero przy drugiej próbie.
W rankingu światowym Węgierki są wyżej od biało-czerwonych - Pota zajmuje 30. miejsce, Madarasz 63., Pergel 71., z kolei Li Qian jest 52., Partyka 68., a Bajor 102.