W decydującym pojedynku mistrzyni Europy 32-letnia Li Qian uległa 22-letniej Ninie Mittelham 2:3, mimo że w ostatnim secie prowadziła 9:6 (na początku było 0:3 i 1:4). Później pięć akcji z rzędu na swoją korzyść rozstrzygnęła Niemka.
W rankingu światowym reprezentantka Polski jest 52., a jej rywalka, była mistrzyni kontynentu juniorek - 45.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla Polek, bowiem Natalia Bajor i Natalia Partyka zwyciężyły w deblu z Mittelham i Shan Xiaona 3:0. W trzeciej partii biało-czerwone obroniły dwa setbole, następnie zdobyły trzy punkty z rzędu i przegrały meczbola. Drugiej szansy już nie zmarnowały.
W tym ustawieniu podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka wygrywały również w czwartkowych spotkaniach z Rosjankami i Austriaczkami.
Do remisu doprowadziła Niemka Han Ying, która pokonała Li Qian 3:0. Na co dzień obie występują w KTS Enea Siarce Tarnobrzeg, a ich szkoleniowcem jest Nęcek. Dodatkowy smaczek to fakt, że pingpongistki urodzone w Chinach są defensorkami i niemal każda akcja w takich potyczkach jest bardzo długa. Już pod koniec pierwszego seta doszło do tzw. czasówki, który zmusiła zawodniczki do częstszego atakowania.
W trzeciej grze Partyka pokonała Shan Xiaona 3:1, a niedługo później Bajor wyraźnie uległa Han Ying 0:3. O niepowodzeniu polskiej reprezentacji przesądziła druga porażka Li Qian. Mecz trwał prawie 3,5 godz.
W sobotnim finale rywalkami Niemek będą Węgierki lub Rumunki, a stawką konfrontacji złoto Igrzysk Europejskich i awans na igrzyska w Tokio. Polki z kolei powalczą o brązowy krążek.
Wynik półfinału turnieju drużynowego kobiet: Polska - Niemcy 2:3 Natalia Bajor, Natalia Partyka - Nina Mittelham, Shan Xiaona 3:0 (11:8, 11:2, 14:12) Li Qian - Han Ying 0:3 (9:11, 7:11, 3:11) Natalia Partyka - Shan Xiaona 3:1 (11:8, 11:8, 5:11, 11:4) Natalia Bajor - Han Ying 0:3 (2:11, 6:11, 8:11) Li Qian - Nina Mittelham 2:3 (11:4, 5:11, 8:11, 11:8, 9:11)