Do zdarzenia doszło latem 2019 roku. Patrolujący oznakowanym radiowozem policjanci poszukiwali uczestników bójki pseudokibiców. W pewnym momencie zauważyli osobowego opla, za którego kierownicą siedział Patryk G.
Policjanci próbowali zatrzymać samochód, jednak jego kierowca nie zastosował się do poleceń funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę ulicami miasta, wielokrotnie łamiąc przepisy drogowe. W trakcie pościgu uciekający próbował zepchnąć z drogi ścigający go radiowóz, a jadąc wbrew wszelkim przepisom, zmusił m.in. kierowcę autobusu miejskiego do gwałtownego manewru, by uniknąć zderzenia. Po dwóch kolizjach z policyjnymi radiowozami udało się zatrzymać pirata drogowego.
Jak poinformował rzecznik opolskiej Prokuratury Okręgowej Stanisław Bar, sąd pierwszej instancji w pełni podzielił ustalenia prokuratury i przypisał oskarżonemu zarzucone przez oskarżyciela publicznego zachowania, które zostały zakwalifikowane jako sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu oraz dopuszczenie się czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.
Za opisany czyn oskarżonemu wymierzono karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto Sąd Rejonowy w Kędzierzynie–Koźlu orzekł pięcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wyrok jest nieprawomocny.