Przygodę z seniorską kadrą narodową Gębala, aktualnie zawodnik Łomża Vive Kielce, rozpoczął w 2016 roku. Na swoim koncie ma 29 rozegranych spotkań, w których zdobył 93 bramki. Jako podstawowy rozgrywający drużyny ma wielką szansę powiększyć ten dorobek.
Ostatnim sprawdzianem polskiej drużyny był dwumecz z Turcją w eliminacjach mistrzostw Europy 2022. W obydwu wygranych spotkaniach (29:24 i 35:24), Gębala rzucił dziewięć bramek. Za sześć goli w meczu rozegranym w Płocku otrzymał tytuł MVP.
Rozegraliśmy dwa mecze o punkty, nie sparingi, ale ważne spotkania. Była okazja, by zobaczyć, gdzie popełniamy błędy, w obronie i w ataku. Pozostało kilka dni, by poprawić niedoskonałości przed pierwszym meczem mundialu z Tunezją - powiedział.
"Chcemy pokazać, że potrafimy sprawiać niespodzianki"
W niedzielę drużyna miała dzień wolny, we wtorek ekipa wylatuje do Egiptu. Teraz zaczyna się zabawa, czyli to, co jest najważniejsze w życiu sportowca – duża impreza. Jedziemy do Egiptu grać jak najdłużej i jak najlepiej, wygrywać mecze. Nikomu nie zabraknie motywacji, by ciężko pracować. Wcześniej też ciężko pracowaliśmy na każdym treningu, ale teraz będzie jeszcze radość udzielająca się wszystkim, że wystąpimy na takim turnieju. Myślę, że wszyscy są z tego powodu szczęśliwi - zauważył.
Gębala zaznaczył, że celem drużyny na mistrzostwach jest wygrywanie kolejnych spotkań. Teraz nie chodzi o to, żeby wygrać Puchar Prezydenta, bo taki tytuł już mamy, teraz chodzi o coś więcej, kierowanie się na szczyt. Będzie to bardzo trudne, bo wszystko musimy wywalczyć na parkiecie, nikt nam nic nie da. Nie będzie tak, że któraś z drużyn odda mecz bez walki, ale każda będzie chciała wygrywać. Jesteśmy często tym słabszym zespołem, ale chcemy pojechać na turniej i pokazać, że potrafimy sprawiać niespodzianki - zapowiedział reprezentant kraju.
W wyniku losowania Polska trafiła do grupy B, gdzie jej rywalami będą Tunezja, Hiszpania i Brazylia.
Z Tunezją i Brazylią nie spotykaliśmy się na dużych imprezach, na parkiet wybiegną zawodnicy, z którymi nigdy się nie spotykaliśmy. Grają inaczej w piłkę ręczną niż w Polsce, Niemczech czy w Lidze Mistrzów. Musimy być gotowi, że mogą nas zaskakiwać swoimi niekonwencjonalnymi zagraniami. Zresztą Hiszpania też gra niekonwencjonalnie. Musimy być skupieni. Czekają nas na pewno ciężkie mecze, ale jeśli chcemy się liczyć na arenie międzynarodowej, to z takimi zespołami jak Tunezja czy Brazylia musimy wygrywać, a takimi jak Hiszpania – walczyć. To są czołowe zespoły na swoich kontynentach i musimy stanąć do walki z nimi, jeśli chcemy coś osiągnąć - podkreślił.
Zdaniem Tomasza Gębali najmocniejszą stroną polskiej drużyny jest zespołowość. Jeśli chcemy coś osiągnąć, musimy walczyć razem. Razem być w ataku, razem w obronie. To nasza siła, z której musimy czerpać motywację i zaangażowanie, walczyć i dawać z siebie wszystko - dodał.
Mistrzostwa świata w Egipcie rozpoczną się 13 stycznia. Polska zagra kolejno z Tunezją (15), Hiszpanią (17) i Brazylią (19 stycznia).