"Jak się dzisiaj okazało, mam złamane żebro. Włoska kampania nie była dla mnie łatwa od kraksy w Laiguegli, zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Czas na odpoczynek, aby wrócić silniejszym" - napisał Kwiatkowski.

Reklama

30-latek 3 marca z powodu upadku nie ukończył wyścigu Trofeo Laigueglia. W kolejnych dniach wziął jednak udział nie tylko w klasyku Mediolan-San Remo, ale również siedmioetapowym Tirreno-Adriatico.

Nie wiadomo jak długo potrwa przerwa Kwiatkowskiego od ścigania.