Wiele w życiu wiedziałem, ale to jest wyjątkowe, najpiękniejsze doświadczenie, jakie kiedykolwiek przeżyłem - powiedział dziennikarzom 24-letni Bernal po otrzymaniu papieskiego błogosławieństwa.
Kolumbijczyk miał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa 4 czerwca, niecały tydzień po zwycięstwie w Giro d'Italia. We wtorek ogłosił w mediach społecznościowych swój powrót do zdrowia.
Kolarz podarował papieżowi rower typu Pinarello F12, ozdobiony niebiesko-białymi pasami jak na koszulkach reprezentacji Argentyny, ten sam model, na którym wygrał Giro. Wręczył również różowy trykot triumfatora Giro.
To prezent ode mnie i od wszystkich Kolumbijczyków, którzy teraz potrzebują jego błogosławieństwa. Dorastałem w rodzinie katolickiej, jestem katolikiem. Przed najtrudniejszymi etapami modlę się - dodał Bernal, któremu towarzyszyła jego partnerka Maria Fernanda Gutierrez.
W 2019 roku Bernal jako pierwszy kolarz z Ameryki Łacińskiej wygrał Tour de France, ale w ubiegłym roku musiał się wycofać z tego wyścigu z powodu problemów zdrowotnych. Zabraknie go również w tegorocznej "Wielkiej Pętli", która rozpocznie się 26 czerwca w Breście.