Rafał Majka mocno poobijany, ale z Tour de France się nie wycofał

Wskutek wypadku Majka miał rany i krwiaki na klatce piersiowej oraz na lewej ręce.

Pierwsze prześwietlenia nie wykazały złamań żeber ani stłuczeń płuc, ale w najbliższych dniach będą powtórzone. Majka powinien być w stanie kontynuować wyścig - dodała ekipa.

Zwycięzca trzech etapów Tour de France i dwukrotny triumfator klasyfikacji górskiej jedzie w wyścigu jako pomocnik broniącego tytułu Słoweńca Tadeja Pogacara. W piątek dojechał do mety w Carcassonne ponad 6 minut za peletonem.

Majka, brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro, jest jednym z trzech kolarzy szosowych w reprezentacji Polski na igrzyska w Tokio - obok Michała Kwiatkowskiego i Macieja Bodnara. Wyścig ze startu wspólnego w stolicy Japonii odbędzie się 24 lipca, zaledwie sześć dni po zakończeniu w Paryżu Tour de France.

Najszybciej w Carcassonne finiszował Brytyjczyk Mark Cavendish, odnosząc 34. zwycięstwo etapowe w "Wielkiej Pętli". Wyrównał w ten sposób rekord wszech czasów Belga Eddy'ego Merckxa z lat 1969-1975.