MKOl zezwolił na występy sportowców z rosyjskimi lub białoruskimi paszportami w międzynarodowych zawodach mimo trwającej wojny w Ukrainie, jednak w ograniczonym zakresie. Reprezentanci tych krajów nie mogą m.in. prezentować narodowych flag i barw oraz nie mogą aktywnie wspierać działań zbrojnych, a także należeć do armii tych krajów.

Reklama

Ogłoszone warunki są absolutnie nie do zaakceptowania. To akt dyskryminacji ze względu na narodowość - powiedział Pozdniakow, cytowany przez rosyjskie media.

We wtorkowym komunikacie MKOl podkreślił, że te ustalenia nie dotyczą przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Decyzja dotycząca ewentualnego udziału Rosjan i Białorusinów w tej imprezie zostanie podjęta później.