Rozwiązanie umowy z Borucem jest, według gazety, spowodowane światowym kryzysem finansowym. Polak zarabia tygodniowo 30 tysięcy funtów, co stanowi rekord szkockiej ligi.
Poza tym jego kontrakt wygasa w połowie 2011 roku, więc najbliższe lato będzie ostatnim dogodnym momentem, by zarobić na transferze. Szefowie Celticu byliby zadowoleni, gdyby otrzymali za Boruca trzy i pół miliona funtów.
W ubiegłym roku bramkarzem, który jak na razie nie zyskuje uznania nowego trenera kadry Franciszka Smudy, wyrażały zainteresowane kluby niemieckie, m.in. Hamburger SV i Bayern Monachium.
W najbliższym czasie trener Tony Mowbray ma ustalić listę potencjalnych następców Boruca. Brytyjskie media nie wykluczają, że postawi na Łukasza Załuskę, który obecnie jest zmiennikiem rodaka.
"The Bhoys" zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli ekstraklasy, z dziesięciopunktową stratą do Glasgow Rangers.