Wczoraj brytyjskie media poinformowały, że Nottingham jest zdecydowany na transfer definitywny Majewskiego.

- To kwestia kilku dni. Teraz trwają już tylko rozmowy na temat jego kontraktu indywidualnego - mówi Paul Taylor z Nottingham Evening Post. Informacja ta ucieszyła z pewnością menedżera trzeciej drużyny angielskiej Championship - Billy Davies od dawna naciskał na ten transfer, bo 23-letni pomocnik jest jedną z najważniejszych postaci w jego zespole. Decyzja jednak nie należała do niego, a do zarządu klubu, który zwlekał z jej podjęciem. - Jesteśmy zdecydowani na podpisanie kontraktu z Polakiem - ogłosił w końcu wczoraj menedżer Nottingham.

Reklama

Według Dariusza Dziekanowskiego, który prowadził Majewskiego w reprezentacjach juniorskich, to dobre rozwiązanie dla tego gracza. Powrót do Polski nie wpłynąłby dobrze na rozwój jego kariery. - Radek to taki typ zawodnika, który nie może czuć się w klubie pewniakiem. W Polonii miał zagwarantowane miejsce w składzie, dlatego się nie rozwijał. Podobnie byłoby po jego powrocie do kraju. On musi czuć zagrożenie, wtedy zaczyna walczyć, dlatego tak dobrze mu idzie w Anglii - twierdzi Dziekanowski.

p