Podczas hucznego świętowania nie obyło się bez incydentów. 40 osób zostało poszkodowanych, zniszczono kilka ogródków piwnych. Ucierpiały również zabytki - fontanna Prozerpina straciła ramię, a rycerz z pręgierza - dłoń z mieczem. W niedzielę do południa trwało wielkie sprzątanie, z rynku wywieziono kilkanaście ton śmieci.

Reklama

Jeszcze przed zwycięskim meczem z Zagłębiem Lubin, który zapewnił poznańskim piłkarzom mistrzostwo, fani ze stowarzyszenia "Wiara Lecha" apelowali o spokojne świętowanie. W wydanym w poniedziałek oświadczeniu, zobowiązali się do pokrycia strat.

"Jesteśmy dumni z kiboli Lecha Poznań, którzy w godny sposób uczcili Mistrzostwo Polski. Ponieważ, zarówno przed, jak i po naszym święcie, czujemy się odpowiedzialni za całą społeczność bawiącą się na Starym Rynku, prosimy, aby kibole po raz kolejny pokazali swoją klasę. Wiara Lecha oświadcza, że zobowiązuje się do pokrycia kosztów naprawy zabytków, które ucierpiały podczas świętowania zdobycia, po długich siedemnastu latach, tytułu Mistrza Polski przez poznański KKS" - napisano.

W oświadczeniu podano również numer kontra, na który można wpłacać pieniądze.

W fecie na ulicach miasta i na Starym Rynku, według różnych szacunków, bawiło się 30-40 tysięcy osób.

Reklama