Nie wiadomo, czy cała sprawa była ukartowana. Zresztą nie jest to istotne. Liczy się kunszt piłkarski zawodniczki. Kobieta bez problemów kilka razy odbija "piłkę" nogami, a później jakby nigdy nic trafia melonem do wózka.
Miłość do futbolu jest wielka. Nawet podczas zakupów w supermarkecie można przypomnieć sobie o ukochanej dyscyplinie sportu. A za piłkę może posłużyć melon. Zobacz w dzienniku.pl, jak pewna kobieta żongluje owocem.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama