Chorwacja po zwycięstwach z Austrią i Niemcami jest już pewna awansu do dalszej fazy turnieju. Podopiecznym Slavena Bilicia nawet w przypadku porażki z reprezentacją Polski nikt nie odbierze już pierwszego miejsca w grupie. "Moglibyśmy dać Polakom wygrać, ale to nie chodzi w grę. Chcemy być fair" - zapewnia Bilić.

Reklama

Selekcjoner Chorwatów nie ukrywa jednak, że najprawdopodobniej da odpocząć kilku najlepszym piłkarzom. "Być może jeden albo drugi potrzebuje przerwy. Na pewno nie będziemy podejmować przesadnego ryzyka. Nie jesteśmy idiotami" - zakończył.