Wypowiedź ministra Schetyny to reakcja na tekst DZIENNIKA, w którym można przeczytać, że nowy prezes będzie tylko czekał na potknięcia holenderskiego selekcjonera:
>>>Dni Beenhakkera są już policzone
Jeśli jednak Lato wraz z nowym zarządem będzie chciał zmienić trenera reprezentacji, napotka silny opór. Grzegorz Schetyna bez ogródek mówi, że nie radziłby takiego ruchu nowemu prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej.
"Nie daję szans na zmiany Lacie w PZPN. Sprawa PZPN nie jest zamknięta, wszystko dopiero się zaczyna. Ten zarząd PZPN nie jest dobry na ciężkie czasy. Szkoda PZPN-u i wyzwań, które stoją przed polską piłką nożną. Wierzę, że zmienimy polską piłkę. Rząd nie miał swoich kandydyatów na szefa PZPN. Nie popieraliśmy nikogo" - zakończył Schetyna.