Gerrard został oskarżony o napaść i uszkodzenie ciała w trakcie bójki do jakiej doszło dzień wcześniej przed barem w Southport pod Liverpoolem. Piłkarz świętował tam odniesione kilka godzin wcześniej zwycięstwo Liverpoolu nad Newcastle United 5:1. W meczu tym zdobył dwie bramki.

Reklama

>>>Gerrard pobił didżeja, bo grał złą muzykę

O udział w bójce oskarżono także dwóch innych mężczyzn: Johna Dorana i Iana Smitha. Całej trójce może grozić kara do pięciu lat więzienia. Gerrard wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji.

Poszkodowany didżej Marcus McGee po zajściu trafił do szpitala z obrażeniami twarzy. Miał rany cięte i wybity ząb. Przesłuchany przez policję jako sprawców zajścia wskazał m.in. Gerrarda.

Kolejna rozprawa odbędzie się 20 marca.

Reklama