„Jest tylko jeden Ronaldo - Luis Nazario de Lima. Strzelił trzy gole Manchesterowi United na Old Trafford, trzy razy był wybierany na najlepszego piłkarza świata FIFA, dwukrotnie wygrał mistrzostwo świata i wciąż jest najskuteczniejszym snajperem w historii mundialu” - głosi napis na brazylijskiej koszulce.
Ten na angielskiej jest znacznie krótszy, a przecież Cristiano Ronaldo w ostatnim roku został nagrodzony, m.in.: Złotym Butem (dla najlepszego strzelca w Europie), Złotą Piłką „France Football” i statuetką FIFA World Player of The Year. Z Manchesterem Utd sięgnął po ligowe mistrzostwo, triumf w Lidze Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata i Puchar Ligi Angielskiej. Całkiem sporo jak na dwanaście miesięcy.
Zwaśnionych fanów obu klubów może pogodzić... Ronaldinho. Piłkarz Milanu wkrótce zaprezentuje T-shirt przypominający jego - również okazałe - dokonania i sukcesy. Tymczasem wojna o Ronaldo trwa na całej linii. Koszulki sprzedają się jak ciepłe bułeczki i w kategorii T-shirtów ze znanymi piłkarzami są na pierwszym miejscu - zarówno w Europie, jak i Ameryce Południowej.
