Omondi został znaleziony martwy niedługo po wyjściu z pubu w Nairobi, w którym oglądał spotkanie. - Wypił kilka drinków i zalał łzami kilka minut przed końcem. Wcześniej Omondiego musiała uspokajać ochrona. Gdy jeden z innych klientów powiedział, że Arsenal nie ma szans na awans do finału Kenijczyk rzucił się na niego z pięściami.

Reklama

Policja ustaliła, że samobójstwo ma związek z porażką jego drużyny. Omondi miał na sobie koszulkę Arsenalu.

W pierwszym meczu Arsenal przegrał 0:1, w drugim - 1:3. To oznacza, że zakończy czwarty sezon bez zdobycia ani jednego trofeum.