Do przestępstwa doszło w styczniu tego roku, kiedy to czterech pijanych kibiców wracało pociągiem relacji Crewe-Shrewsbury, z meczu swojego zespołu z Port Vale.

Podczas podróży byli, delikatnie mówiąc, wstawieni i nie kontrolowali swojego słownictwa. W końcu policjantka zwróciła im uwagę. Wtedy zaczęli rzucać sprośnymi komentarzami. Padały też groźby w kierunku funkcjonariuszki. Prawo w Anglii w takich przypadkach jest bezwzględne. Cała czwórka wylądowała jeszcze tego samego dnia w areszcie.

Reklama

Znamy też już wyrok - zakaz wstępu na mecze piłkarskie w Wielkiej Brytanii na okres 13 lat, kary pieniężne (po około 1300 funtów) i podanie do opinii publicznej danych osobowych przestępców.