Polski "Crouch" jest tylko o centymetr niższy od napastnika FC Liverpool. Mimo sporego wzrostu, piłkarz nie ma na boisku problemów z techniką, koordynacją ruchów i dynamiką. "Piłka mi nie przeszkadza w grze" - śmieje się zawodnik. Haftkowski może występować na pozycji defensywnego pomocnika bądź napastnika.

"W ataku czuję się nawet lepiej niż w obronie. Wzrost jest moją zaletą, a nie wadą. Trzeba tylko umieć to wykorzystać. Zresztą zawsze kibicowałem wysokim piłkarzom: Koller, Crouch, Carew to moi idole" - uśmiecha się gracz Ruchu.

W klubie są pewni, że transfer piłkarza będzie strzałem w dziesiątkę. "Zainteresowaliśmy się Michałem, bo przy tym wzroście jest bardzo sprawny fizycznie. Możemy mieć z niego pociechę" - podkreśla Wleciałowski. Dla Haftkowskiego występy w zespole Niebieskich mogą być pierwszym krokiem do wielkiej kariery. Również jego idol w wieku 20 lat, kiedy przechodził z Tottenhamu do Queens Park Rangers, był wart niewiele, bo zaledwie 60 tys. funtów. Jednak już pięć lat później Southampton sprzedał Croucha do Liverpoolu za 7 mln funtów.

Haftkowski trzy razy zagrał w reprezentacji Polski U-19 i strzelił jednego gola. Latem był na testach w Portsmouth FC, w którym pięć lat temu
występował Crouch. "Premiership jest moim wielkim marzeniem. Na razie jednak chcę załapać się do Ruchu, a na ligę angielską przyjdzie jeszcze czas" - mówi "Faktowi" piłkarz, który od pierwszych dni w zespole Niebieskich ma nowy pseudonim. Oczywiście "Crouch".

Piłkarscy idole Haftkowskiego:

John Carew, Olimpique Lyon - 193 cm
Vratislav Lokvenc, SV Austria Salzburg - 196 cm
Nwankwo Kanu , Portsmouth FC - 197 cm
Peter Crouch, FC Liverpool - 198 cm
Jan Koller, AS Monaco - 202 cm
Michał Haftkowski, Ruch Chorzów - 197 cm













Reklama