Borussia powinna się więc spieszyć, jeśli chce mieć reprezentanta Polski u siebie. A może sobie pozwolić na taki zakup, bo kasa klubu jest pełna. Prezes niemieckiej drużyny Hans-Joachim Watzke ogłosił, że ma do wydania około 8 mln euro. I wszystko przeznaczy na nowych zawodników.
Co na to prezes Wisły? "Mają spore pieniądze, więc jest pokusa, żeby targować się o lepszą cenę za Błaszczykowskiego" - mówi dziennikowi.pl. Ale tylko wtedy, gdy strony nie dogadają się zimą. "Nie spuścimy z tonu, ale nasze rozmowy - o ile do nich wkrótce znów dojdzie - będą dotyczyły kwoty, którą wcześniej im zaproponowaliśmy" - dodaje.
Wynika z tego, że Wisła zimą nie podniesie już ceny. Ale zrobi to latem. Tym bardziej że prezes spodziewa się kolejnych wielu ofert dla Błaszczykowskiego. Jeśli reprezentant Polski będzie w świetnej formie, a dodatkowo błyśnie w meczach eliminacji do Euro 2008, to cena może skoczyć nawet do 5 mln euro.