Hiddink, który obecnie jest trenerem reprezentacji Rosji, obawiał się wyższej kary. Bał się, że może nawet trafić za kraty. Zarzuty były bardzo poważne. Oskarżono go o to, że w latach 2002-2003 oszukał holenderski urząd podatkowy na 1,4 mln euro. Prokuratura domagała się dla niego 10 miesięcy pozbawiania wolności.

Holender tłumaczył się, że podatki płacił wtedy w sąsiedniej Belgii. Udowodniono mu jednak, że jedyne co go łączy z tym krajem, to małe mieszkanie, w którym nigdy nie mieszkał. Mimo to sąd uznał, że trener mógł mieć plan przeprowadzki do Belgii w 2002 roku i Hiddink odpowiadał tylko za niepłacenie podatków w 2003 roku.

Selekcjoner reprezentacji Rosji jest uważany za jednego z najlepszych trenerów na świecie. W 1998 roku doprowadził Holandię do półfinału mistrzostw świata, a cztery lata później powtórzył ten wynik z reprezentacją Korei Południowej. Później pracował w PSV Eindhoven. Od 2006 roku pracuje w Rosji.