Drgania w kilku blokach leżących w sąsiedztwie stadionu odnotowano dwukrotnie w czasie rozgrywania meczów piłkarskich na Stadionie Miejskim w Poznaniu - pierwszej gotowej areny Euro 2012. W mieszkaniach drżały szyby w oknach, ruszały się obrazki na ścianach i meblach.

Reklama

Inspektor zlecił badania specjalistycznej firmie, która zawiesi urządzenia pomiarowe - sejsmografy - na ścianach nośnych dwóch budynków i dokona dwukrotnych pomiarów drgań przed i w czasie czwartkowego meczu Ligi Europejskiej Lech Poznań - Manchester City.

"Badania mają potwierdzić, czy rzeczywiście źródłem drgań jest żywiołowa reakcja kibiców na stadionie. Jeżeli rzeczywiście stadion jest przyczyną drgań, to czy mają one negatywny wpływ na stan techniczny budynków i ostatecznie, czy można mówić o zagrożeniu bezpieczeństwa użytkowników tych budynków" - powiedział PAP Łukaszewski.

Wyniki pomiarów będą znane w ciągu siedmiu dni.

Podczas meczu w Lidze Europejskiej z FC Salzburg drgania były odczuwane w kilku blokach (na meczu było 42 tys. widzów), natomiast podczas meczu ligowego z Zagłębiem Lubin (22 tys. widzów) drgania odnotowano w jednym bloku. Inspekcja nie otrzymała, żadnych informacji na temat drgań podczas niedzielnego meczu z Wisłą Kraków (24 tys. widzów). Jak dowiedziała się PAP w spółdzielni administrującej tymi budynkami, tego dnia większość mieszkańców była na grobach bliskich.(PAP)