Juventus Turyn - FC Salzburg 0:0

Sędzia: Daniel Stalhammar (Szwecja).

Salzburg: Gerhard Tremmel - Christian Schwegler, Rabiu Afolabi, Ibrahim Sekagya, Martin Hinteregger - Gonzalo Eulogio Zarate, Franz Schiemer, David Mendes da Silva Goncalves (80-Thomas Augustinussen), Nikola Pokrivac (65-Christoph Leitgeb), Jakob Jantscher - Roman Wallner.

Juventus: Marco Storari - Marco Motta, Leonardo Bonucci, Nicola Legrottaglie, Simone Pepe (83- Nicolas Giannetti) - Milos Krasic (63-Marcel Buechel), Manuel Giandonato (51-Matteo Liviero), Lamine Sissoko, Claudio Marchisio - Alessandro Del Piero, Amauri.

Reklama

Trwa niemoc Juventusu Turyn. W czwartym grupowym meczu Ligi Europejskiej po raz czwarty zremisowali. W czwartek bezbramkowo zakończył się mecz z FC Salzburg. To dobra wiadomość dla Lecha Poznań, który po zwycięstwie nad Manchesterem City (3:1) objął prowadzenie w tabeli.

Najbardziej zawiedzeni po meczu w Turynie są kibice Starej Damy. Alessandro del Piero nie wykorzystał wielu okazji, a i Amauri nie potrafił znaleźć recepty na bramkarza gości Gerharda Tremmela.

Mistrzowie Austrii poważnie bramce Marco Storariego zagrozili tylko dwukrotnie. W 49. minucie Franz Schiemer był bliski trafienia głową, nie udało się to też w 68. minucie Romanowi Wallnerowi.

W następnej kolejce (1 grudnia) Juventus zmierzy się z Lechem Poznań, a Salzburg zagra z Manchesterem City.