"Wiem, że wyniki kadry są różne. Raz +górka+, innym razem dół. Wierzę, że na Euro 2012 zbudujemy silną reprezentację. Prosimy jeszcze o trochę cierpliwości" - stwiedził Lato.

Reklama

W środę wieczorem w Poznaniu drużyna narodowa Franciszka Smudy, która od ośmiu meczów nie odniosła zwycięstwa, podejmie Wybrzeże Kości Słoniowej (godz. 20.30). Przy okazji tego wydarzenia PZPN przedłużył umowę na sponsorowanie reprezentacji Polski z firmą Kreisel Technika Budowlana, produkującą materiały z zakresu chemii budowlanej.

Nowa umowa ma obowiązywać do 2014 roku (firma sponsoruje biało-czerwonych już od dziesięciu lat). Szczegółów finansowych nie zdradzono, ale jak powiedział szef polskiego odziału Sportfive Andrzej Placzyński, reprezentujący PZPN w sprawach marketingowych, kwota jest "odpowiednia".

"Umowa opiewa na wyższą sumę niż dotychczas" - przyznał Placzyński.

Lato podczas konferencji tryskał humorem. Nic dziwnego - miał ku temu przynajmniej dwa powody. Pierwszym była wizyta we Wrocławiu na terenie budowy nowego stadionu, jednej z aren Euro 2012.

"Właśnie stamtąd wróciłem. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Wrocław zrobił ogromne postępy, na pewno zdąży na Euro" - podkreślił prezes PZPN, który przy okazji konferencji w Poznaniu nasłuchał się komplementów pod swoim adresem.

"Jestem wielbicielem pana Laty, pamiętam jego fenomenalne występy na mundialu w RFN w 1974 roku. Podczas wizyty w Meksyku przekonałem się, że nazwisko obecnego prezesa PZPN wciąż jest znane kibicom, również w tamtym miejscu świata. Gdy powiedziałem, że jestem z Polski, usłyszałem od jednego z Meksykanów dwa słowa: +Gregor Lato+" - podkreślił prezes firmy Kreisel Szczepan Gawłowski.