Futbolowi eksperci publicznej telewizji RTP przewidują, że Sporting czeka w czwartek wieczorem bardzo trudna przeprawa. Ich zdaniem, optymizmem napawa jednak informacja, że zagrają brazylijscy napastnicy Lima i Alan, których występ stał długo pod znakiem zapytania.

Reklama

Według przedmeczowych spekulacji, od pierwszego gwizdka sędziego na boisku pojawi się też pomocnik Mossoro, który wzmocni ofensywę Sportingu oraz Miguel Garcia, który jest przewidywany na pozycję prawego obrońcy. "Prawdopodobnie na lewej stronie defensywy pojawi się Silvio. Małe szanse na występ od początku spotkania mają natomiast Elderson i Paulo Cesar" - poinformowała RTP.

Dziennikarze "O Jogo" zauważyli, że przed meczem w Bradze w ekipie prowadzonej przez trenera Domingosa panuje atmosfera smutku. "W ostatnich trzech ligowych meczach Sporting nie potrafił odnieść zwycięstwa i przegrywał nawet przed własną publicznością. Zawodnicy z Bragi potrzebują zwycięstwa, które podniosłoby ich na duchu. Z pewnością w czwartek Sporting będzie chciał zrewanżować się nie tylko za porażkę w Poznaniu, ale także za ostatnią złą passę w lidze" - napisano.

Według dziennika "A Bola", udany rewanż i zwycięstwo nad Lechem może być najlepszym upominkiem dla Antonio Salvadora, obchodzącego w czwartek ósmą rocznicę objęcia stanowiska prezesa klubu.

Gazeta przypomina, że to dzięki prowadzonej przez niego polityce Sporting Braga trafił w ostatnich latach do europejskiej czołówki. "Mecz przeciwko Lechowi będzie 50. występem Sportingu w europejskich pucharach za kadencji Salvadora. W związku z tak symbolicznym wydarzeniem trudno o lepszy prezent niż awans do 1/8 finału Ligi Europejskiej" - podkreślono.

Z kolei lizboński "Diario de Noticias" cytuje wypowiedź trenera Sportingu Domingosa, który po ostatnim przegranym meczu w Bradze (1:2 z Pacos de Ferreira - PAP) powiedział o zespole: "Nie zamierzam się tłumaczyć, ale tej drużynie przydarza się wszystko. Nawet to, że jej zawodnicy zmieniają lot piłki zmierzającej do bramki rywala".

Słabe wyniki i niskie morale w drużynie z Bragi przekładają się na typowania bukmacherów. Spośród walczących w LE czterech portugalskich drużyn, Sporting Braga ma według nich najmniejsze szanse na awans. Większość firm wskazuje, że to Lech jest bliżej udziału w 1/8 finału.

Przed tygodniem w Poznaniu mistrz Polski wygrał 1:0. Rewanż na Stadionie Axa w Bradze w czwartek o 21.05.