FIFA wzięła pod uwagę tylko "osoby oglądające co najmniej minutę transmisji w swoich prywatnych domach". Nie uwzględniono kibiców, którzy oglądali mecze na telebimach w miejscach publicznych, w barach, restauracjach, w internecie czy na telefonach komórkowych.
"Średnia oglądalność w prywatnych domach na całym świecie wyniosła 188,4 mln telewidzów na mecz. Maksimum zanotowano podczas finału, który obejrzało 530,9 mln telewidzów" - sprecyzowała FIFA.
Ta ostatnia liczba "wzrośnie do 909,6 mln, jeśli doda się telewidzów, którzy obejrzeli co najmniej minutę finału (Hiszpania - Holandia), i najprawdopodobniej przekroczy miliard, jeśli uwzględni się osoby oglądające spotkanie poza swoim domem".
FIFA zaznaczyła, że padły rekordy oglądalności w wielu krajach, m.in. w RPA i w Niemczech. Rekordowy dla gospodarzy był drugi mecz - z Urugwajem, który w telewizji południowoafrykańskiej śledziło 10,15 mln osób, bijąc oglądalność finału Pucharu Świata w rugby z 1995 roku.
Z kolei w Niemczech najwięcej osób przyciągnęło przed telewizory przegrane półfinałowe spotkanie drużyny Joachima Loewa z Hiszpanią (0:1). "Próg 30 milionów telewidzów u jednego nadawcy został po raz pierwszy przekroczony" - podkreśliła FIFA.