Anders Gustav Holt był inicjatorem zorganizowania meczu i zapłacił ze swojej kieszeni 120 tysięcy koron (60 tys. złotych).

"To bardzo kosztowny dla mnie mecz, lecz uważam, że było warto. Od dziecka jestem kibicem Leeds i cieszę się, że udało mi się doprowadzić do przyjazdu tego klubu do Norwegii. Kibice zostali poinformowani, aby na mecz przyszli ubrani na biało, to znaczy w tradycyjne barwy Leeds" - powiedział.

Reklama

Leeds spotka się z Sandefjord we wtorek. Trener norweskiej drużyny Arne Sandstoe powiedział: "Moi piłkarze są trochę za młodzi, aby pamiętać największe osiągnięcia Leeds, lecz dla nas jest to honor gościć tak słynny klub na naszym własnym boisku".