Dzisiaj spotkają się szefowie klubów T-Mobile Ekstraklasy. Wielu z nich wcześniej wstępnie zgodziło się, by czasowo nie organizować wypraw kibiców na mecze wyjazdowe swoich drużyn (tak, jak to było w końcówce poprzedniego sezonu), ale ostateczne ustalenia mają być inne. Choćby dlatego, że kluby spełniły kluczowy warunek rządu: każdy będzie dysponował wewnętrzną elektroniczną bazą kibiców - pisze sports.pl

Reklama

Istotne jest również, że kibiców gości będzie eskortować mniej policji. A nieoficjalnie mówi się, że właśnie to był główny powód apelu rządu o zamykanie stadionów dla przyjezdnych. Policyjne eskorty bowiem sporo kosztują, a policja musi oszczędzać, zwłaszcza w kontekście EURO 2012.

"Rzeczywiście w takich eskortach będzie brało udział mniej policjantów, którzy na dodatek skupią się głównie na monitorowaniu zachowań kibiców" mówi wiceminister MSWiA Adam Rapacki. Z jego słów jasno wynika, że wystarczy jedna wpadka i... szlaban: łamiący prawo kibice danego klubu dostają wyjazdowy zakaz.

>>>Kapitan Wisły: Szykujemy się na bój