Według "Wójta" obecny selekcjoner "biało-czerwonych" wynegocjował kontrakt w którym jego miesięczna pensja wynosi 130 tysięcy złotych.
To niesłychane, jak wysoką pensję dostał od poprzednich władz PZPN Waldemar Fornalik. Nowy selekcjoner, mimo że przecież nie ma jeszcze oszałamiających sukcesów na koncie, zagwarantował sobie zarobki w wysokości 130 tysięcy złotych miesięcznie! Takiej kasy, jak ma Fornalik w Polsce, to ja nie miałem nawet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - oburza się "Wójcik" na swoim blogu w "Super Expressie".