Bramkarz reprezentacji Polski za nim dotknął piłki w tym meczu już puścił dwa gole. Jednak przy żadnej ze straconych bramek nie popełnił błędu. Na pewno chciałem te strzały obronić, ale to się nie udało. Dla mnie to był ważny dzień, na który bardzo długo czekałem. Wyobrażałem sobie zupełnie inny powrót do drużyny narodowej - mówił po spotkaniu "Borubar".

Reklama

Wszyscy chyba mieliśmy wrażenie, że Ukraińcom chciało się bardziej. Powinniśmy zaprezentować się lepiej, charakteru i ambicji nie ma prawa nikomu zabraknąć. Tak jednak się stało. Miałem wrażenie, że ten mecz nas przerósł, tak jak wiele innych spotkań w reprezentacji - zakończył nasz bramkarz.