Prezes PZPN był gościem Moniki Olejnik. Komentował przegrany mecz Polski z Ukrainą. Jak zastrzegł, nie wtrąca się do pracy selekcjonera biało-czerwonych, ale podkreślił też, że Waldemar Fornalik dostał do niego zielone światło maksymalnie na pół roku.
Powiedziałem: Waldek jako prezes czasami muszę podejmować decyzje. Chciałbym mieć przekonanie, że ta drużyna idzie w dobrym kierunku. Że za pół roku, za cztery-pięć miesięcy wyciągnie wnioski z tych porażek i pójdzie w dobrą stronę. Tego oczekują wszyscy, kibice, tego oczekujemy my, ta piłka musi nas bawić - relacjonował Zbigniew Boniek swoją rozmowę z Waldemarem Fornalikiem.
Monika Olejnik dociekała, czy trener zostanie stanowisku.
Na razie trener Fornalik jest. Chciałbym zobaczyć w tunelu światło, chciałbym wiedzieć, że Waldek może prowadzić tę drużynę w dobrym kierunku, to nic się nie stanie, idziemy dalej - odparł prezes PZPN.
Trener czasem może się zagubić - dodał.