Mecz w Charkowie miał się odbyć bez kibiców. Miała być to kara za rasistowskie zachowania podczas spotkania z San Marino. FIFA jednak zmieniła zdanie i fani zostali wpuszczeni na trybuny.
Ukraińcy mimo tego wyrazili swoje niezadowolenie z działań FIFA. W ramach protestu przeciwko działaniom FIFA przyszykowali "patriotyczną" demonstrację. W czasie meczu wywiesili na stadionie czerwono-czarne flagi symbolizujące Ukraińską Powstańczą Armię, która dokonała ludobójstwa Polaków na Wołyniu.
Czerwono-czarne flagi nie są zakazane. Są one symbolem walki narodowowyzwoleńczej ukraińskiego narodu - oświadczył przedstawiciel ruchu kibicowskiego w Charkowie Jarosław Marczenko, cytowany przez ukraińską agencję informacyjną UNIAN.