PZPN przygotowuje szczegóły kontraktu Adama Nawałki, który ma być nowym selekcjonerem. Za granicą nie wiedzą jednak, że hasło "szukamy trenera Biało-Czerwonych" szybko stało się nieaktualne. Związkowa skrzynka przez ostatni tydzień była wręcz bombardowana e-mailami z ofertami szkoleniowców z całego świata - informuje "Przegląd Sportowy".
Zainteresowani pracą z naszą kadrą są między innymi Czesi Vladimir Weiss i Michal Bilek, Szwajcar Rolf Fringer i Belg Georges Leekens.
Boniek w wywiadzie dla "PS" przyznał, że dla niego najlepszym wyborem jest Polak. Nie mówi jeszcze wprost, że o awans do Euro 2016 powalczy Nawałka, ale tylko dlatego, że "najpierw chce podpisać, a potem ogłosić, a nie najpierw ogłosić, a potem podpisać".