Nagrania rozmów byłych działaczy PZPN zostały ujawnione dwa lata temu. Miały one świadczyć o ich korupcji przy wyborze działki pod nową siedzibę piłkarskiej centrali w Wilanowie.
Zakończone właśnie przez Warszawską Prokuraturę Okręgową postępowanie wykazało jednak, że nie ma w tej sprawie dowód na korupcję w szeregach byłych władz PZPN - informuje "TVN24".
>>>Tomaszewski: Prokuratorzy aferę taśmową w PZPN zamiotą pod dywan
Do budowy nowej siedziby PZPN w Wilanowie jednak nie doszło. Obecny prezes związku, Zbigniew Boniek wycofał się z tej inwestycji.