Do feralnego wydarzenia na boisku doszło podczas półfinałowego meczu Pucharu Niemiec pomiędzy Bayernem Monachium i Borussią Dortmund.
Podczas walki o górną piłkę bramkarz Borussii Mitchell Langerak uderzył Roberta Lewandowskiego łokciem w głowę. Polak padł na boisko jak rażony piorunem. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Na razie nie wiadomo jak długo polski piłkarz nie będzie mógł grać. Uraz Lewandowskiego to nie jedyne zmartwienie Bayernu. Kontuzji nabawił się także inny podstawowy piłkarz tego klubu Arjen Robben, który w tym sezonie już nie zagra. Bayern czekają tymczasem niezwykle ważne mecze w Lidze Mistrzów. Już 6 maja klub z Monachium zmierzy się w półfinale z Barceloną.