Warto odnotować, że Andrzej Duda na trybunach nie pojawił się w towarzystwie swojej żony. Pierwsza dama ostatnio rzadko była widywana u boku głowy naszego państwa i tym razem też jej nie było z mężem. O obecności prezydenta na PGE Narodowym tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego Szymona Marciniaka poinformował spiker. W tym momencie zarówno kibice Lecha, jak i Legii zaczęli przeraźliwie gwizdać.
Kibice Lecha Poznań i Legii Warszawa delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą, ale przed rozpoczęciem finału Pucharu Polski na PGE Narodowym na chwilę się "zjednoczyli" i wspólnie wygwizdali prezydenta naszego kraju, Andrzeja Dudę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama