- Zdecydowałem, że potrzebny jest wstrząs, że potrzebny jest lider, który ogarnie szatnię, wyznaczy piłkarzom nowe standardy, wyzwoli z nich maksimum możliwości- powiedział właściciel i prezes Legii Dariusz Mioduski na konferencji prasowej połączonej z prezentacją nowego szkoleniowca.
42-letni Jozak był przez lata szefem akademii piłkarskiej Dinama Zagrzeb, ale nigdy dotychczas nie prowadził jako trener drużyny seniorów. Pracował też m.in. w chorwackiej federacji jako dyrektor techniczny, był asystentem głównego szkoleniowca w NK Osijek. Współpracował jako doradca ds. młodzieży z Europejskim Stowarzyszeniem Klubów (ECA), w którego zarządzie od 2015 roku działa Mioduski.
- Romeo Jozak jest jedną z najbardziej zasłużonych i charyzmatycznych postaci w chorwackiej piłce. To on stoi za wieloma sukcesami Dinama Zagrzeb, klubu, w którym porównując do Legii, podobna jest nie tylko presja na wygrywanie, ale również ograniczenia - dodał Mioduski.
Razem z Jozakiem do klubu trafi czterech jego chorwackich współpracowników, m.in. dyrektorem technicznym klubu będzie Ivan Kepcija, a za przygotowanie fizyczne legionistów będzie odpowiadał Krasimir Sos.
- To z pewnością największy krok w mojej dotychczasowej karierze trenerskiej - podkreślił Jozak.
Decyzję o zwolnieniu Magiery podjął zarząd klubu. Wieloletni piłkarz Legii pracował z pierwszym zespołem przez 354 dni, od 24 września 2016. Awansował z nim do 1/16 finału Ligi Europejskiej i zdobył mistrzostwo kraju.
W tym sezonie drużynie nie udało się jednak powtórzyć osiągnięcia z poprzedniego i ponownie awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nie zakwalifikowała się również do zasadniczej części rozgrywek Ligi Europejskiej. Po ośmiu kolejkach ekstraklasy z dorobkiem 13 punktów zajmuje piąte miejsce w tabeli.