Tak, potwierdzam, taka czynność miała miejsce. Robert Lewandowski został przesłuchany w charakterze osoby pokrzywdzonej - powiedziała serwisowi sportowefakty.pl Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Wrocławiu.

Jakiś czas temu "Lewy" wpłacił 100 tysięcy złotych na chore dziecko. Jak się później okazało akcja charytatywna była oszustwem, które miało na celu wyłudzenie pieniędzy. Antoś Rudzki chorujący na nowotwór oka był fikcyjną osobą. Za oszustwem stał 23-letni Michał Sienicki.

Reklama

Lewandowski aktualnie przebywa w Warszawie na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami towarzyskimi z Urugwajem i Meksykiem. Według przedstawicieli PZPN jego przesłuchanie w żaden sposób nie zakłóciło przygotowań do obu spotkań, choć w tej chwili nie wiadomo, czy napastnik Bayernu Monachium będzie zdolny do gry.

Reklama

Najlepszy polski piłkarz zmaga się z urazem uda i jego pojawienie się na boisku w najbliższych meczach kadry Adama Nawałki stoi pod wielkim znakiem zapytania.