Polak rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Na swoją szansę musiał poczekać do 69. minuty. Choć jego drużynie udało się w całym meczu strzelić aż 5 goli to jednak żaden nie był jego autorstwa. Heerenveen wygrało z Excelsiorem 5:2.
Z debiutu Matusiaka na pewno bardzo się cieszy trener naszej reprezentacji. Kadrę Leo Beenhakkera czekają jeszcze trzy bardzo ważne mecze eliminacyjne do Euro 2008. A w nich napastnik w formie będzie na wagę złota.
Wreszcie się doczekał. Napastnik reprezentacji Polski kilka tygodni temu przeniósł się z włoskiego Palermo do holenderskiego Heerenveen. Na debiut w barwach nowego zespołu musiał jednak poczekać do wczoraj. Radosław Matusiak zagrał w meczu z Excelsiorem, ale gola nie strzelił.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama