W regulaminowym czasie gry był bezbramkowy remis, ale sędzia nie uznał trzech goli dla Urugwaju, którzy w Copa America triumfowali 15-krotnie. Po korzystaniu z systemu VAR brazylijski arbiter Wilton Sampaio wskazywał pozycje spalone kolejno: Giorgiana De Arrascaety, Edinsona Cavaniego, a następnie Suareza.
Rozstrzygnięcie przyniosły dopiero rzuty karne. O awansie Peru zadecydowała już pierwsza "jedenastka", kiedy to strzał Suareza obronił Pedro Gallese. Pozostali zawodnicy pewnie wykorzystywali karne i do półfinału niespodziewanie awansowało Peru, którego rywalem będzie Chile.
W drugim meczu tej fazy gospodarze zmierzą się z Argentyną. Był to trzeci ćwierćfinał, który po bezbramkowym remisie rozstrzygnął się w rzutach karnych.